Wesołych Świąt Kochani
niedziela, 23 grudnia 2012
piątek, 21 grudnia 2012
21 grudnia 2012 - Dokonałeś/aś swojego odkrycia??
Tak dziś 21 grudnia 2012 już prawie za nami. Jednak żadnego huku na zewnątrz, żadnej spadającej komety nie widzę. Jedyny skutek odczuwalny to ujemna temperatura -10 st C. Normalka w zimie :-) Wiec jeśli się nie mylę to jutro będzie nowy dzień, a po nim następny i następny. Może jednak to właśnie dziś jest ten czas dokonania w sobie przemiany, bo życie jest w Twoich rękach tak Twoje jak moje. Hmmm ale jak to zrobić.?? Coo??
Sposobów jest mnóstwo, ja już odkryłem jak. Chcesz to podzielę się z Tobą tą wiedzą, a jak nie chcesz to spadaj .... :-P
Owocnych przemyśleń i Dobranoc :-)
Sposobów jest mnóstwo, ja już odkryłem jak. Chcesz to podzielę się z Tobą tą wiedzą, a jak nie chcesz to spadaj .... :-P
Owocnych przemyśleń i Dobranoc :-)
czwartek, 20 grudnia 2012
Zbliżają się Święta - ale zanim to nastąpi...
no właśnie zanim to nastąpi to jutro wywózka szkła, a potem o północy koniec świata. Tak więc jak się nic nie stanie to na pewno dam Wam znać. Aha to powodzenia życzę gdyby się okazało, że ten koniec świata już dziś o północy :-P
wtorek, 18 grudnia 2012
Za dwa dni Koniec Świata... uwierzyliście??
Oj tyle o tym piszą wszędzie ale czy Ty w to uwierzyłeś/aś?? Bo ja jakoś nie bardzo, ale największa dyskusja zacznie się po 21 kiedy wszyscy pozostali zaczną podliczać swoje zyski z tego interesu :) a tak przy okazji jeżeli przetrwamy to zapraszam Was do odwiedzenia mojego drugiego bloga gdzie piszę o możliwościach po 21 grudnia jakie mogą Cię spotkać. Może właśnie na nie czekałeś/ czekałaś??
poniedziałek, 17 grudnia 2012
Belgia mnie chciała wykończyć
Powiem wam że tam gdzie byłem było okropnie. To nie było życie całe szczęście z końcem listopada wyzwoliłem się i wróciłem do kraju. Mam nadzieję że ten blog, który już będzie wnet mijał rok od jego założenia w niedługim czasie pomoże znaleźć mi odpowiednią drogę do szczęśliwego życia. Bo po pierwsze będę miał na to czas a po drugie już tam nie wracam przenigdy. No chyba że jako turysta z małżonką i dziećmi :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)